niedziela, 24 maja 2015

KANGUREK

Zbierają się ciemne chmury,
uciekają przed deszczem kangury.
A ten najmniejszy kangurek
złapał mamę za skórę,
stanął na paluszkach
i wskoczył do brzuszka.
 
Dobrze w torbie u mamy
być przez sen kołysanym.
A kiedy będzie po burzy,
kangurek się z torby wynurzy.
Wysunie uszy i nosek,
popatrzy sobie trochę.
I zaśnie w torbie schowany,
bo najlepiej na świecie jest u mamy.
 
                                                                  Dorota Głośnicka 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz