Synuś chlapie się w wanience.
Mydlu, mydlu nóżki, ręce.
Mydlu, mydlu plecki, brzuszek.
Wytrzyjmy go.
Wśród poduszek
leży synuś malutki,
wykąpany, czyściutki,
cacy synuś, cacy!
Ewa Szelburg - Zarembina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz