Chciała mieć wiewiórka
kolorowe piórka.
Ho - ho!
Wbiegła na czub drzewa,
bardzo chciała śpiewać.
I co?
Popatrzyła w górę,
chciała lecieć w chmurę.
Frrr...
Lecz smutna ogromnie
przyskoczyła do mnie.
I co?
Miałem na pociechę
cukierek z orzechem.
I nic!
Mówię więc: - Tancerko,
piękne masz futerko!
Tak!
W zieleń drzew daj nurka!
I po co ci piórka.
Prawda?
Tadeusz Kubiak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz